Aby tak wyglądał i smakował dzień wcześniej musiał wylądować w marynacie z:
- szklanki czerwonego, wytrawnego wina
- cebuli (jedna duża)
- 4 ząbków czochu
- liścia laurowego 3 szt
- ziela angielskgo leTko zmiażdżonego 4 szt
- jałowca (kila ziaren)
- 2-3 łyżek octu z czerwonego wina
- kilku ziaren kolendry także zmiażdżone
- soli, pieprzu
- 4 gałązek rozmarynu świeżego
Ilości marynaty podane są dla 1 kg mięsa.
Mięso po zamarynowaniu obsmażamy i przekładamy do gara, w którym się będzie dusił ok 3 godzin. W tym przypadku dodane są grzyby suszone, które były moczone w wodzie przez godzinkę, a potem gotowane do mieNTkości. Pamiętajcie dusić mięso w marynacie. Nie wylewajcie jej przypadkiem na wszechmocne młoty Thora!
Po półtorej godzinie duszenia dodajemy grzyby wraz z wodą na której były gotowane.
Wybornie smakuje z delikatnymi placuszkami rosti oraz z niedocenionym jarmużem.
Rosti wykonujemy se tak:
Kilka ziemniaków przecieramy na tarce o grubych oczkach, dodajemy jajko, roztopione masło, sól, pieprz i posiekane igły rozmarynu. I smażymy najlepiej na smalcu kaczym. Z braku takowego na oleju - też wyjdą wyśmienicie :).
Jarmuż natomiast gotujemy w osolonej wodzi około 5 minut. Następnie odcedzamy huncwota (jest takie słowo). Na patelni rozpuszczamy masło na oliwie i wrzucamy posikany czosnek i chili. Po chwili dodajemy jarmuż, skrapiamy cytryną i dusimy około 3 minuty.
Nie zjarajcie tylko czochu bo będzie gorzki :).
SMACZNEGO :)
0 komentarze :
Prześlij komentarz